A więc
dzisiaj byliśmy na koncercie Dawida Kwiatkowskiego w naszym mieście. Ogólnie
koncert był udany. Minusem było jedynie to że kwiatonatorki tak się przepychały
i ściskały że ochroniarze ledwo co utrzymywali bramki pod sceną a o swobodnym
oddychaniu można było zapomnieć. Nie
dość że ktoś mnie ugryzł to dostała kilka razy z łokcia Ogłuszający wrzask " Dawida" na
początku koncertu pokazywał, co będzie się działo dalej. A tutaj macie zdjęcia
które pokazują co Dawid wyprawiał na scenie :
"Czas,by odlecieć w stronę gwiazd,
przysunąć skalę mocno tak,
gdzie nie istnieje świat,
gdzie nie istniejesz..
Gdzie nie istnieje świat"
przysunąć skalę mocno tak,
gdzie nie istnieje świat,
gdzie nie istniejesz..
Gdzie nie istnieje świat"
Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie.
Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię
Na zawsze, jesteś dla mnie.
Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie,
Nie zgaśnie, nie wyblaknie.
Zachowam Cię już w sercu na zawsze,
Na zawsze, jesteś dla mnie
I zostań już.
Ołoło ołoło Biegnijmy!
Przecież jeszcze mamy czas!
Ołoło ołoło
Biegnijmy! Biegnijmy!
hej !
Ołoło ołoło
Biegnijmy!
Przecież jeszcze mamy czas!
"Bo bez was ten świat niewiele jest wart
kiedy poznam się na nim
Chcę zawsze być z Wami, tylko z Wami"
#ALOHA