GRY With a smile through life : )

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Dawid Kwiatkowski

A więc dzisiaj byliśmy na koncercie Dawida Kwiatkowskiego w naszym mieście. Ogólnie koncert był udany. Minusem było jedynie to że kwiatonatorki tak się przepychały i ściskały że ochroniarze ledwo co utrzymywali bramki pod sceną a o swobodnym oddychaniu można  było zapomnieć. Nie dość że ktoś mnie ugryzł to dostała kilka razy z łokcia  Ogłuszający wrzask " Dawida" na początku koncertu pokazywał, co będzie się działo dalej. A tutaj macie zdjęcia które pokazują co Dawid wyprawiał na scenie :




"Czas,by odlecieć w stronę gwiazd,
przysunąć skalę mocno tak,
gdzie nie istnieje świat, 
gdzie nie istniejesz..
Gdzie nie istnieje świat"


Nie ma słów, które zniszczą Cię we mnie.
Przenoszę się do miejsc, w których mam Cię
Na zawsze, jesteś dla mnie.
Twój obraz w mojej głowie nie zgaśnie,

Nie zgaśnie, nie wyblaknie.

Zachowam Cię już w sercu na zawsze,

Na zawsze, jesteś dla mnie
I zostań już.


                                                                  

Ołoło ołoło Biegnijmy!
Przecież jeszcze mamy czas!
Ołoło ołoło
Biegnijmy! Biegnijmy!
hej !
Ołoło ołoło
Biegnijmy!
Przecież jeszcze mamy czas!



 "Bo bez was ten świat niewiele jest wart
kiedy poznam się na nim
Chcę zawsze być z Wami, tylko z Wami"





#ALOHA 

środa, 2 kwietnia 2014

Dzień przedsiębiorczości

Dzisiaj jest dzień przedsiębiorczości. Polega on na tym, że uczniowie szkół ponadgimnazjalnych idą na jednodniowe praktyki do wybranych przez siebie firm, bądź przedsiębiorstw. Dlaczego akurat piszemy o tym? Ponieważ my wzięliśmy udział w takiej akcji. Już na samym początku mogę stwierdzić, że jest to świetna okazja do poznania firmy z innej perspektywy. Program daje młodym ludziom możliwości poznania specyfikacji wybranego zawodu, zdobycia wiedzy na temat kwalifikacji i predyspozycji niezbędnych do wykonania danej profesji, zrozumienia związku między wykształceniem a karierą zawodową, czy zapoznaniem się z organizacją i zarządzaniem firmą.

Dzień ten, odbywa się tylko raz do roku i w ostatnim roku wzięło udział ponad 47 tysięcy uczniów z 707 szkół. Więc bardzo dużo uczniów wybiera się na takie praktyki jednodniowe.


My na dzisiejszych jednodniowych praktykach dowiedzieliśmy się dużo ciekawych rzeczy. W szkole uczyliśmy się teorii, lecz dzisiaj mogliśmy zobaczyć to w praktyce. Wybraliśmy się do sieci sklepów Kaufland i zobaczyliśmy jak działa cały magazyn, co tam się dzieje, jaką daną prace mają przydzieloną dani ludzie. Zobaczyliśmy jaką drogę przechodzi towar jak przyjedzie do sklepu, aż do wyłożenia go na półki sklepowe. Jednak nie zabrakło też wygłupów i dobrej zabawy, poniżej są nasze zdjęcia :


 

                           WORK HARD !

środa, 26 marca 2014

Fandom... a może jednak tylko fan?

Przynależyciel do fandomu, czy może fan? Dużo osób młodych powinno się zastanowić nad tym pytaniem, bo wielu z nas myli te pojęcia.

Dajmy przykład One Direction. Fan będzie słuchał ich piosenek, będzie chodził w miarę możliwości na ich koncerty i będzie z wyczekiwaniem czekał na ich płytę. A directioner to jest ktoś więcej niż fan, taka directionerka, czy też rzadziej spotykany directioner powinien znać przyszłość piosenkarzy, powinien być na bieżąco z informacjami na ich temat i w każdej złej sytuacji czekać z oczekiwaniem na szczęśliwe zakończenie.

Najlepszym przykładem do powiedzenia, że jest się w jakimś fandomie mają się Lovatic. Jak oni to mówią, żeby dostać się tego fandomu, trzeba znać historię Demi Lovato, trzeba się wczuć w to co ona kiedyś przeżyła jak była w klinice po tym, jak się cięła i nie dawała z niczym rady.


Każdy taki fandom ma swoje charakterystyczne znaki, jak np. wyżej wymienieni już lovatics, mają charakterystyczne serduszko i napis na nadgarstkach „stay strong”. Natomiast dla Barbz sławne są różowe peruki takie jakie miała Nicki.


Niestety wiele fandomów już przestało istnieć jak np. Kenz, byli to fani Nicki Minaj, lecz dla chłopaków, byli Barbz i Kenz, jednak niestety artystka postanowiła zlikwidować Kenz. Powstają mieszane fandomy jak np. jelena, czyli fandom Justina Biebera + fandom Seleny Gomez.

Na koniec lista najsławniejszych fandomów, wraz z wstążką jakie ma każdy fandom i ten kto należy do takiego fandomu, powinien nosić tą wstążkę w danym kolorze i powinno się je nosić na prawej ręce.


Justin Bieber - Beliebers - fioletowa 
Selena Gomez - Selenators- niebieskia 
Demi Lovato - Lovatics- zielona 
Taylor Swift - Swiftie- biała
Rihanna - Rihannanavy - ciemna zielona 
Cher Loyd - Brats - Szara 
Miley Cyrus - Smilers - kremowa 
Nicki Minaj - Barbz - Ciemny róż 
Ariana Grande - Arianators- turkusowa 
Animals - kesha - miętowa 
Lanatic – lana del ray - ciemny brązowy 




poniedziałek, 24 marca 2014

Kłótnie z rodzicami

Mama i Tata często Cię denerwują?  Od kiedy podrosłeś i weszłeś w okres nastoletni ciągle sprzeczasz się z rodzicami. W takim wieku to normalne! Ciągłe nieporozumienia o wszystko, z kim spędzasz czas, z kim się zadajesz. Chcesz być traktowana jak dorosła i kłótnie stają się już nawykiem. Zastanów się z jakich powodów wynikają te problemy. Najczęstsze kłótnie to:
- Godzina powrotu do domu- jak wiadomo jesteś w takim wieku że poznajesz dużo nowych ludzi, masz przyjaciół oraz zaczynasz chodzić na randki. To oczywiste że chcesz spędzać jak najwięcej czasu na dworze, ale pamiętaj że nie wracając na czas prowokujesz do kłótni.
-Nieporozumienia- zbyt pochopne wnioski, słabe zrozumienie to również powód do sprzeczek
-Niezależność- chcesz więcej wolności i chcesz być traktowana jako osoba dorosła. Jest to główny powód do sporów z rodzicami.
-Prywatność- dorastasz, to naturalne że chcesz mieć więcej prywatności, jednak rodzice dalej sądzą że mają prawo wszystko wiedzieć.
-Problemy rodzinne- rozwód, ponowne małżeństwo, przeniesienie do innego miasta lub szkoły również może być powodem kłótni.


Jak sobie poradzić? Konflikt i walka w domu jest trudna dla każdego. Nawet jeśli jesteś wściekły na swoich rodziców, nadal ważne jest, by być z nimi w dobrych relacjach. Postaraj się więc z nimi porozumieć. Nie ważne jak bardzo nie zgadzasz się z nimi, musisz pamiętać, że rodzice są nadal twoimi rodzicami i musisz mieć do nich szacunek. Nie trzeba się z nimi zgadzać, ale trzeba szanować ich zdanie. Zamiast myśleć, że twoi rodzice są nie na czasie, nadopiekuńczy i drażniący, spróbuj spojrzeć na problem z ich punktu widzenia. Zamiast krzyczeć i wrzeszczeć, spróbuj przeprowadzić cywilizowaną rozmowę z rodzicami. Oznacza to, że powinieneś powiedzieć im o sytuacji ze swojego punktu widzenia i posłuchać co oni  sądzą na ten temat. Jeśli spróbujesz dogadać się z nimi, zamiast krzyczeć i wrzeszczeć, nieporozumienia będzie mniej prawdopodobne. Innym sposobem, aby żyć z rodzicami w zgodzie jest wykonywanie zadań domowych na czas, utrzymywanie pokoju w czystości, wracanie do domu o ustalonej godzinie itd. Kiedy rodzice zauważą, że zachowujesz się odpowiedzialnie, będą skłonni dać ci więcej możliwości. W ten sposób łatwiej się z nimi dogadasz. Jeśli trudności z dogadaniem się z rodzicami nadal są, pamiętaj, że nie będzie trwało to wiecznie. Gdy ukończysz 18 lat będziesz mógł sam o sobie decydować : D. Do tego czasu staraj się robić wszystko, by nastrój w domu był jak najlepszy.

sobota, 22 marca 2014

Świat bez internetu.

Co by było jakby teraz nam wszystkim nagle odcięto internet? Czy powrócilibyśmy do starych, zapomnianych już i dobrych czasów jak jeszcze internetu nie było?

Trudno sobie wyobrazić co by było, gdyby w tym czasach internetu nie było. Internet jest używany codziennie i praktycznie przez wszystkich, do wszystkiego. Jest on pożeraczem czasu. Lecz gdyby go nie było, to o informacjach na różne tematy dowiadywaliśmy się z telewizji, radia czy gazety, a już coraz więcej ludzi woli przejrzeć sobie stronę onet.pl czy wp.pl i tam poczytać informacje niż czekać na wiadomości w tv. Bez internetu młodzież nie potrafiła by sobie poradzić z różnymi zadaniami ze szkoły, bo np. streszczenie lektur o wiele wygodniejsze jest szybko znaleźć w internecie niż kupić sobie osobną książeczkę ze streszczeniami . Ludzie nie porozumiewali się tak często jak teraz przy pomocy facebook’a, czy twitter’a. Dzięki takim portalą jak sławny facebook mamy pewność kto kiedy ma urodziny czy ktoś się z kimś zaręczył, bo ta strona nam o tym przypomina.

Lecz wszystko co dobre, ma swoje wady. Dużo osób zapomina o świecie realnym i cały czas jest na laptopie i np. gra w gry online, które działają, jak mamy dostęp do internetu (nawiązanie z poprzedniej notki, którą polecam przeczytać tym, którzy jeszcze nie przeczytali). Stare czasy, nie było internetu, młodzi ludzie przebywali od rana do wieczora na dworze bawiąc się w różne niezapomniane zabawy do późnego wieczoru, lecz teraz młodzi wolą wyjść na dwór ze swoim telefonem i siedzieć na ławce i odpowiadać tam na ask’u. Można też usłyszeć o licznych przestępstwach, jakie ostatnimi czasy działy się w internecie jak np. różne oszustwa na stronach aukcyjnych, czy włamania na konta. Jednak nie możemy też zapomnieć, że opłata miesięczna za internet też trochę wynosi, nie jest to wielki majątek, ale jakby odkładać te przeciętnie 50 zł za internet, to po paru latach uzbiera nam się spora suma pieniędzy.


Internet jest bardzo ważny w naszym życiu, lecz są pewne granice tego wszystkiego i musimy pamiętać, że internet to nie jest całe nasze życie.

czwartek, 20 marca 2014

Więźniowie Gier

Gry komputerowe to z pewnością jeden z najczęściej omawianych tematów pośród młodzieży. Powodem tego jest coraz częściej pojawiające się problemy z uzależnieniem się od wirtualnej rozrywki jaką dostarcza gra. Nieustannie postępująca do przodu technologia pozwala tworzyć coraz to bardziej zaawansowane a tym samym atrakcyjniejsze gry. Rozrywka w wirtualnym świcie może przynieść wiele niepożądanych skutków ubocznych np. : problemy z koncentracją, nadpobudliwe zachowania, a nawet poważne stany zaburzenia lękowe. Większość osób postrzega je jako niewinną rozrywkę która pomaga odreagować się od nudnej codzienności, a nawet rozwinąć wyobraźnie. Jednak warto sobie uświadomić że gry komputerowe mają niezwykle silny wpływ na psychikę ludzką, a ich nadużywanie bardzo szybko może doprowadzić każdego do uzależnienia. Uzależnienie się można podzielić na trzy fazy. Pierwsza to taka w której gracz doskonale potrafi zapanować nad czasem, który spędza przed monitorem. Kiedy nie jesteśmy w stanie już tego kontrolować następuje proces stopniowego uzależniania wtedy to gracz spędza w wirtualnym świecie coraz to więcej czasu, i jakiekolwiek jego inne zainteresowania tracą wartość. Ostatnia faza to moment w którym osoba uzależniona staje się „więźniem gry” i spędza w niej wiele godzin i ogranicza swój czas przeznaczony na sen, naukę i inne obowiązki. Gry sieciowe bardzo często prowadzą do zatarcia się granicy pomiędzy światem realnym a wirtualnym. Wirtualne zdarzenia występują tak samo jak w świecie realnym – w sposób ciągły i nieprzerywalny. Uzależnienie to jest rodzajem uzależnienia psychicznego które przy pomocy psychoterapeuty i wsparciu bliskich można pokonać. Jednak pierwszym i najważniejszym krokiem w walce z nałogiem jest samodzielne uświadomienie sobie, że problem naprawdę istnieje.


 SPRAWDŹ CZY NIE JESTEŚ UZALEŻNIONY/UZALEŻNIONA :



1.Ile czasu spędzasz dziennie przy komputerze?
 a) do 1h max (0p)
 b) 2-3h (1p)
 c) 3-7 (2p)
 d) ponad 7 (3p)

2. Mając do wyboru spacer lub czas spędzony przy komputerze wybierasz:

a) komputer i nie ma mocnych :) (2p)
b) oczywiście spacer - ruch to zdrowie (0p)
c) pół na pół (1p)

3. Czy zdarzyło Ci się kiedyś zasnąć na klawiaturze?

a)często tak mam (3p)
b) pare razy (2p)
c) tylko raz (1p)
d) nigdy (0p)

4. Czy wyobrażasz sobie tydzień bez używania komputera?

a) tak (0p)
b) myślę, że tak lecz byłoby ciężko (1p)
c) totalna katastrofa chyba trafiłbym do "wariatkowa" (2p)

5. Czy zdarzyło Ci się nie zrobić czegoś ponieważ zasiedziałeś się na komputerze?

a) tak to norma (3p)
b) pare razy (2p)
c) może raz (1p)
d) nigdy (0p)

6. Wchodząc do domu pierwsza wykonana czynność to włączenie komputera:

a) tak to chyba oczywiste (2p)
b) no może czasami  (1p)
c) odpoczynek - komputer może zaczekać (0p)

7. Czy Internet służy Ci jako ucieczka od problemów?

a) tak - tutaj mam swoich prawdziwych przyjaciół (3p)
b)  czasami (2p)
c) raczej nie (1p)
d) nigdy (0p)

8. Czy podejmowałeś próby ograniczenia korzystania z komputera?

a) tak - udało się (0p)
b) tak - nie lecz nie udało się (1p)
c) nie miałem takiej potrzeby (2p)

9. Czy potrafisz odmówić sobie siedzenia przed komputerem:

a) tak to oczywiste (0p)
b) czasami lecz bywa ciężko (1p)
c) nie potrafię ponieważ staje się wtedy nerwowy (2p)

10. Przez jaki czas najdłużej udało Ci się nie używać komputera?

a) przez miesiąc (0p)
b) przez tydzień (1p)
c) max 1 dzień (2p)
d) kwestia kilku godzin (3p)




WYNIKI :
0-6
W zasadzie to mógłbyś nie rozwiązywać tej psychozabawy, bo z góry wiadomo, że do gier komputerowych masz stosunek bardzo negatywny. Jednak zastanów się z czego on wynika? Jeśli kiedyś bawiłeś się wirtualną rzeczywistością i na tej podstawie stwierdziłeś, że to nie dla ciebie, wówczas można powiedzieć o przemyślanym działaniu. Jeżeli jednak twierdzisz, że gry komputerowe, to kiepska zabawa, ale nigdy w nie nie grałeś, to twój pogląd jest pozbawiony sensu. Załóżmy bowiem, że kiedyś zagrasz i wciągnie cię ta zabawa po same uszy. Wtedy możesz nawet popaść w wirtualny nałóg! Tak czy inaczej obecnie nie jesteś uzależniony / uzależniona od gier komputerowych.

7-12
Mniej więcej wiesz o co chodzi w komputerowych grach. Masz pewne wirtualne doświadczenia. Czasami taka zabawa nawet cię pochłonęła bez reszty, a przez to mogłeś zawalić kilka ważnych spraw. Częściej jednak górę brał rozsądek i choć zbliżałeś do pokonania potwora lub dojechania do mety wracałeś do rzeczywistości i codziennych obowiązków. Jednak nie jesteś komputerowym nałogowcem i uzależnienie od gier komputerowych raczej ci nie grozi. Można powiedzieć o tobie, że lubisz komputerowe gry. Nie mogą być jednak zbyt skomplikowane, bo wtedy szybko się nudzisz lub brak drogi wyjścia doprowadza cię do szału. Możesz się spokojnie bawić. Wirtualna rzeczywistość nie przesłania ci tej prawdziwej.

13-24
Jesteś wielkim fanem komputerowych gier. Jest to dla ciebie najlepsza rozrywka, która wciąga cię bez reszty. Niestety, czasami nie umiesz zapanować nad upływającym czasem, a top oznacza, że prawdopodobnie jesteś uzależniony od komputerowych gier. Wirtualna rzeczywistość pochłania cię do tego stopnia, że wiele tracisz w prawdziwym życiu. Twoje kontakty międzyludzkie opierają się w zasadzie na rozmowach o starych i nowych grach, o możliwościach osiągnięcia mety w grze i o możliwościach procesorów i kart graficznych niezbędnych do uruchomienia najnowszych wydań gier komputerowych. Powinieneś nieco przystopować, bo masz tylko jedno życie, które staje się bardziej wirtualne niż rzeczywiste.

niedziela, 16 marca 2014

Sen

Miałem dzisiaj sen, trochę dziwny. Śniło Mi się że byłem w lesie, szedłem ścieżką. Była noc. Wszędzie ciemno, w dali i wokół siebie tylko ponure drzewa. Idąc tak zobaczyłem małe bardzo chude dziecko, które umiera. Byłem wystraszony, nie wiedziałem co robić, więc zacząłem biec szybko przed siebie i przeszedłem kolo kościoła. Jakiś Chór tam śpiewał chyba, bo słychać było śpiew. Idę sobie dalej w tym ciemnym lesie, gdy nagle przyszedł do mnie mały kotek i zacząłem go głaskać. Już dalej nie wiem co się wydarzyło bo się obudziłem.
Był to bardzo dziwny sen, lecz jak się przyjrzałem jemu bardziej, głębiej i przy pomocy sennika, zobaczyłem jakieś głupoty. Pewien sennik z Internetu mówi:
Umierające dziecko – niespodziewany sukces
Chude dziecko – zapowiada nadejście ciężkich czasów
Widzieć kościół – zostaniesz powstrzymany od niesprawiedliwego uczynku
Słyszeć śpiew w kościele – spełnienie marzeń
Widzieć kota – zawsze zły znak; przede wszystkim oznacza fałsz przyjaciół i znajomych lub rozczarowanie w miłości
Głaskać kota – jesteś dobry dla kogoś, kto na to nie zasługuje

I czy po takim jednym śnie ja odniosę niespodziewany sukces? Czy moje marzenia się spełnią? Czy moi znajomi okażą się fałszywymi? Czy my jesteśmy naprawdę tacy naiwni, żeby wierzyć w te wszystkie głupoty? A może się to wszystko spełni? Ja jednak nie wierze w to, bo to jest takie bez sensu trochę, by wierzyć w to, co nam się śni. Sen to wytwór wyobraźni, a nie przepowiadanie przyszłości. 
Jak mamy interpretować sny? Czy wszystko mamy brać na poważnie? Czy jak będzie nam się śnił złamany ząb to czy tak naprawdę nasz związek się rozpadnie? My tak naprawdę nie powinniśmy w to wierzyć, bo trzeba żyć dniem teraźniejszym, a nie ufać snom i sennikom.